Rozwój

27 maja

1403

Nowe technologie a dziecko

Nowe technologie a dziecko

Nasze dzieci należą do pokolenia “Digital native”, czyli osób dorastających w świecie pełnym technologii i nieznających już rzeczywistości bez Internetu. To wiąże się z licznymi zagrożeniami, którym, jako rodzice, musimy stawić czoła. Widok dwulatka z wielkim tabletem przeraża, ale jest coraz powszechniejszy. Co możemy zrobić, by temu zapobiec?

Dlaczego dzieci korzystają ze smartfonów?

Zgodnie z najnowszymi badaniami, ponad 80 % rodziców daje smartfony czy tablety, dzieciom poniżej 6 roku życia!

Co powoduje, że jest to zjawisko o aż tak dużej skali?

Rodzice często nie myślą o tym, jakie szkody w rozwoju dziecka może spowodować fakt, że spędza od najmłodszych lat tyle czasu przed ekranem. Część z nich na pewno robi to z niewiedzy, inni z kolej idą na łatwiznę - gdy chcą, żeby dziecko zajęło się sobą, to po prostu zamiast włączać oldschoolowe już bajki na telewizorze, dają dziecku kolorową grę na tablecie.

Często to dziecko jest osobą, która niejako “wymusza” na rodziach, by kupili mu smartfona. Zazwyczaj jest to spowodowane faktem, że widzi takie urządzenia u kolegów i koleżanek ze szkoły czy przedszkola i nie chce czuć się gorszy. Również stałe korzystanie przez rodziców z telefonów i laptopów może powodować, że dla dziecka jest to wzór spędzania wolnego czasu, który chce naśladować. 

Czy tablety szkodzą dzieciom?

Czy dawanie małym dzieciom nowoczesnych, często bardzo drogich urządzeń, jest jednoznacznie złe? Ciężko odpowiedzieć na to pytanie. Zalecenia specjalistów wskazują, że dzieci w przedziale wiekowym 2-5 lat nie powinny korzystać z tabletów i smartfonów dłużej niż godzinę dziennie, a później ten czas może wzrosnąć do dwóch godzin. Badania pokazują jednak, że mało który rodzic, stosuje się do tych ograniczeń.

Dzieci zbyt często korzystające z nowych technologii, mogą mieć problem ze zwyrodnieniami dłoni i palców i w efekcie, zamiast umiejętności chwytania kredek i innych przedmiotów, będą miały jedynie umiejętność przesuowania palcami po ekranie. Poza tym, tak małe dzieci są też bardzo podatne na uzależnienie, które może objawiać się krzykiem, agresją i złością, gdy zabronimy im korzytsać z ulubionego urządzenia. To może też spowodować, że czas spędzany poza ekranem przestanie być dla nich atrakcyjny, a tradcyjne zabawy typu kolorowanie czy układanie klocków, będą zastępowały analogicznymi do nich grami na tablety.

Brak kontroli nad wolnym czasem dziecka spędzanym ze smartfonem, może skutkować natrafieniem przez nie na nieodpowiednie treści oraz zatknięciem się ze zjawsikiem internetowego hejtu. By tego uniknąć, dobrze jest korzystać z programów rodzicielskich oferowanych licznie przez różnego rodzaju aplikacje. Polegają one na stałym podglądzie tego, co dziecko robi na urządzeniu oraz ustawianiu blokad czasowych i treściowych.

Złoty środek

Poza powyższym rozwiązaniem technologicznym, powinniśmy przede wszystkim jako odpowiedzialni rodzice, zastanowić się, jaki model korzystania przez dziecko z technologii przyjąć. Błędem na pewno będzie przekraczanie zalecanych wyżej limitów czasowych, ale też nadmierne spędzanie czasu z dzieckiem przy tablecie. Z drugiej strony, zupełnie odcięcie go od Internetu, może przyczynić się do tego, że będzie żyło w iluzji - bo przecież nowe technologie to fakt, który trudno na dłuższą metę lekceważyć. Dają nam one mnóstwo przydantej wiedzy - i taką można pokazać dziecku, a przy tym nie zapominać, że potrzebuje ono przede wszystkim zabaw wspomagających jego koordynacje ruchową i rozwój psychiczny, a nie tylko zmysł wzroku skupiony na przebodźcowanym tablecie.


 


Komentarze
Zostaw Komentarz